Słyszałam jak śpiewasz
Słyszałam jak śpiewasz
Oszalałam
Na palcach nasturcji
W bukiecie przekleństw
Nalewce z jagód
Słyszałam twój głos
Oszalałam
Na balkonach z mórz
Z jezior i oceanów
W których tonę
Słyszałam twój głos
A może to wiosna
autor
lauren
Dodano: 2010-03-19 15:00:40
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
nie ma sie nad czym zastanawiać:) i jedno i drugie
idzie w parze, ładny wierszyk :)
A nie pomyślałaś, że to mogło być i jedno, i drugie?
:)) Pozdrawiam cieplutko ;*
witam,wiosna i miłość to atomowa mieszanka,ładnie o
niej piszesz