smak
dzisiaj słodycz z ust twych spijam
- może jutro być goryczą
moje usta twych dotknęły
choć momencik, ale krzyczą
jak miód pitny twoje słowa
napawają mnie błogością
bo całujesz mnie rozkosznie
bo całujesz mnie z miłością
bo mnie pieścisz delikatnie
swoją wargą dotykając
moich warg wymalowanych
radość z nich spijając
a ja cieszę się bliskością
smakiem ust twych przewspaniałym
ile razy już mówiłam
jaki jesteś doskonały...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.