Smak brzmienia ciszy.
(...) Cisza_
odseparowana od codzienności
narodziła się, bliskością żyła..
urwała się .. i uleciała w przestrzeń
wspomnienia i myśli przywołując
tego dnia, powraca co roku
o tej samej godzinie ..
rodząc się na nowo w radości.
Brzmienie_ (...)słowa w ciszy smakuje..
czekając na promień odbity od lodu.
Każdego dnia .. każdej nocy ..
świtu oczekując.
07-04-86
21,00
29-05-2009 13:24:46
Jest takie czarcie bagno…
wielkości boiska …
które otaczają śliczne konwalie
z bielą jaśniejszą od dziewictwa
dywan marzeń rozkoszy tworząc.
Dotykając odczuwali radość
bieli i smak uniesień …
krzycząc z rozkoszy…
łączyli...
wyjątkowość … miejsca
i ciała KOBIETY.
Komentarze (4)
Nie zauważyłam tego wcześniej...
"Czarcie bagno wielkości boiska" - ja nie potrafię
tego skomentować, ale tak mnie to określenie... Hm.
"uśmiecha mnie" ;)
;) Jestem tu po to, żeby się łatwiej fruwało, skrzydła
miały więcej piór, ot co ;) Bo wydaje mi się, ze
zasługują ;)
:-) jestesmy zwiazani,choc tak dalecy ;)
cisza to szerokie spektrum odczuwania siebie i
współbrzmienie duchowe bliskości To nie milczenie co
często niszczy uczucia.Wiersz bardzo dobry bo w nim
jest dążenie do doskonałości i łączenia duchowego
Pozytyw i wartość To miłość do innych Wyrazy szacunku
Pozdrowienia:)
Nawet ciekawy jest ten smak brzmienia ciszy.
Zastanawiałem się jak smakuje cisza. Pozdrawiam:)