Smak czereśni

Jak ta kura na grzędę wspięłam się dziś w gałęzie
gdy słoneczko z chmurami się biło
wiatr wśród liści zatańczył wraz ze smakiem czereśni
smak lat dawnych nagle przywiało

Znów czerwone słodziutkie znikające raz po raz
w ustach zamiast iść do wiaderka
gwar na dole ja wolna blisko chmur blisko słońca
kołyszący wiatr drzewem wraz ze mną

Jakieś głosy przy ziemi i igranie promieni
razem z wiatrem by skrzydła poderwać
i coś w duszy co mówi by polecieć nad światem
i coś które gałęzi mnie trzyma

Ileż lat już minęło od tych dawnych naiwnych
gdy się dzieckiem po drzewach skakało
gdy świat wielki był piękny i miał wszystko w ofercie
tylko lat jeszcze było za mało

Życie biegnie i goni ciągle stawia zadania
a ja ciągle odkładam na później
moje wizje i plany moje lekcje latania
bo to trzeba i tamto i różne

Bo dla dzieci dasz wszystko bo rozsądek wymaga
- Mamo chodź już bo gryzą komary
A ja biorę wiaderko z czereśniami co z pestką
dają słodycz a czasem robale

Zaplątana w gałęzie między ziemią a niebem
daję huśtać się we wszystkie strony
trzeszczy gałąź pode mną Może jednak już zejdę
Ciut bezpieczniej jest jednak na ziemi

autor

zielonaDana

Napisany: 2020-07-10 Dodano: 2020-07-10 18:23:03

Ten wiersz przeczytano 899 razy

Oddanych głosów: 21

Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie