Smak głaszczącego cudu
Widzę w nim oceany z myśli śpiewających.
Łudzę się tak jak mitu galaretowate
znamię
tak jak ono tonę między możliwościami
przypominającymi kąsającą bramę
niemal z każdej strony
też z tej która traci na gęsto
ponad szlifującymi oznakami
ponad tymi które rozsmarowują demony
tak jak ślepy rak
polany szaloną pięścią
i niszczący głaszczącego cudu smak
Jan Maciej Kłosowski
autor
kenaj262
Dodano: 2014-01-08 07:56:40
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
zrozumiałem z tego, że ślepy rak polany, może kąsać a
pokąsany może zrobić coś galaretowego na gęsto...
Choroba niszczy wszelakie cuda...Pozdrawiam 'D
Smaki są różne, cuda mogą być piękne. Pozdrawiam
kenaj. Miłego dnia