Smak spełnienie?
Niech nie pozostanie moje
po mnie kurz,ani pył.
Chcę pozostać mgłą,
zapomnianym wspomnieniem.,
które z czasem szarzeje.
Tę cichą serca spowiedż
posyłam z szumem wiatru.
Niosłam w dłoniach słońce,
Posłałam zapach konwalii
Muskałam ustami ich dzwonków.
Spotkałam wędrowca.
Ogrzał mnie w swoich płomieniach.
Szukałam zagubionych myśli
Wzniosłam się ponad przeciętność
Przytuliłam serce do gwiazd
Drżałam od słów-
jesteś wspaniała,wyjątkowa.
Poczułam smak spełnienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.