Smak szczęścia

Znak szczęścia wiesz co Coś każdy z nas chciałby
osiągnąć i poczuć.

Rozgryzłeś mnie Wiktorze.
Witam Norbercie, dawno u mnie nie byłeś.
Niezgodna, dziękuję za piękny wiersz o szczęściu.
Maryla, lubię Twoje zwięzłe komentarze i Twoje
wiersze.
Jastrzu, jesteś dla mnie niedoścignionym wzorem.
Turkusowa Anna, mily, MariuszG, koplida, _wena_,
Joanna Es-Ka
Wszystkim Wam bardzo dziękuję, że nie pogardzacie
pisaniną Starszego Pana - bardziej wierszoklety niż
poety

Każdemu szczęście smakuje inaczej.
Pozdrawiam serdecznie :)

Szczęście smakuje jak łyżka miodu,
w ciepłej herbacie, z lipowej spadzi,
która jedwabiem swych aromatów
kubki smakowe w wonnościach gładzi.

Szczęście smakuje jak haust powietrza,
czerpany świtem z leśnej polany,
odzianej w szale mgieł jutrzenkowych,
wiatru podmuchem poprzeplatanych.

Szczęście smakuje wody szklistością,
pobraną rankiem prosto ze studni,
gdzie stare echo, wygnane z lasu
z demonem lichym pospołu dudni.

Szczęście smakuje w końcu jak usta,
całkiem oddanej dla nas istoty,
chociaż nim owych ust zasmakujesz,
musisz pokonać nieraz wykroty;

Spróbuj się wsłuchać w posmaki nocy,
która smakuje jak rozkosz snu,
ona ma często aromat bajki,
złóż na niej głowę, jako na mchu.


dobrej nocy:))

Nie wiem, co przyswiecalo Ci, gdy pisałeś ten wiersz.
Wygląda mi na próbę poetycką - nieprzeżytą -
nieprzetrawioną. Wiem ,ze masz warsztat, ale plusa -
za nazwisko - nie dam.
Pozdrawiam serdecznie:)

Smutny wiersz... myślę że peel nie ma racji, szczęście
jednak ma smak, właściwie wiele smaków :)

Dla mnie szczęście to stan ducha...więc może być
dobrze pomimo niesprzyjających okoliczności.
Pozdrawiam :)

Dużo pesymizmu z msz nietrafną puentą.
Pozdrawiam

Można się życiem cieszyć,
można też nań narzekać,
wszystko od nas zależy.
Ja wciąż się doń uśmiecham.

Pozytywne nastawienie do życia to połowa sukcesu,
reszta to codzienna walka z jego problemami i praca
nad dobrym lub lepszym jutrem. Smutny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłej reszty dnia :)

Robi wrażenie.

smutny wiersz :(
szczęście jest pojęciem względnym i dla każdego
człowieka może oznaczać całkiem coś innego a jeśli
chodzi o smaki życia to zawsze znajdzie się jakiś
amator kwaśnych jabłek ;)
pozdrawiam :)

Nie jestem smakowcem. Jednak szczęście jest zawsze w
zasięgu ręki, tylko trzeba popracować nad sobą. Mój
ojciec mówił, że szczęście to nie okoliczności
zewnętrzne, a tylko cecha charakteru. Bywają
nieszczęśliwi milionerzy i szczęśliwi żebracy. Warto o
tym pamiętać i pielęgnować w sobie "szczęśliwe"
nastawienie do życia.
Dlatego - gdybym mógł - dałbym Ci plusa za warsztat, a
minusa za filozofię głoszoną przez wiersz. Ponieważ
ten portal nie przewiduje takich rozwiązań a
przyjemność czytania przeważa - z pewnymi
zastrzeżeniami daję Ci jednak plusa.

No cóż... życie nie jest bajką. :))