Smakoszka
Dyskretny urok przyzwoitości
przydaje życiu smak pikanterii.
To przekonanie nigdy nie zwodzi,
jemu się staram, zawsze być wierną.
Na głos logiki nadstawiam ucha.
Widzę co prawda, z dnia na dzień
gorzej,
lecz chwała Bogu, nie jestem
głucha.
Sensownej prawdzie warto zaufać.
autor
molica
Dodano: 2019-08-13 12:44:19
Ten wiersz przeczytano 1184 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Zgadzam się, że sensownej prawdzie warto zaufać a z tą
przyzwoitością różnie bywa, zależy z której strony na
nią spojrzymy ;)
Życzę miłego podwójnego świętowania :)
Moliczko, czasem wyrażam się chyba nie dość jasno.
Oczywiście nie kwestionuję definicji. Chodziło mi o
to, że czasem obcujemy z ludźmi, którzy jawią się nam
zewnętrznie jako właśnie "przyzwoici", a niekiedy
przychodzi nam się zmierzyć nagle, a niespodziewanie z
opadnięciem zasłony i ukazaniem ich zaskakującego
oblicza.
Oczywiście kościelność nie jest tu wyznacznikiem, ale
jakoś tak często łączy z rozczarowaniami.
Może ja mam akurat takie doświadczenia.
Pozdrawiam :)
być smakoszem życia - tego chciałbym tak jak Ty -
doświadczać.
:):)
Życie płynie z ucha do ucha,
niejeden chciał oczom zaufać.
Przyszła zachciewajka
tak z samego ranka,
więc musiał czymś uszy przedmuchać.
:)
Witaj mily,
ważne, że skłonił do przemyśleń...
Co do pojecia przyzwoity; nie widze tutaj
zbytniej dowolności.
Otworzysz najprostszy słownik j. polskiego i
wyczytasz; "dobrze się prowadzący, będący bez
zarzutu, nie budzący zastrzeżeń, będący na swoim
miejscu..."
Wyd.PWN 2005.
Internet; przyzwoitość
postawa zgodna z obowiązującymi zasadami etycznymi i
moralnymi; porządność, uczciwość, solidność.
I drugi przykład;
Przyzwoitość;
postawa zgodna z obowiązującymi zasadami etycznymi i
moralnymi.
Tych definicji jest mnóstwo.
Nie one jednak decydują o ich powodzeniu.
Twój przykład nie mieści się w tych podanych o
tyle, że nie jest jednoznaczny z wymogiem
chodzenia do kościoła i odwrotnie ...
Pozdrawiam Ciebie serdecznie i dziękuje za
empatyczne przyjęcie tego tekstu.
/przyzwoitość/ to dla mnie bardzo "śliskie" słowo,
każdy może sobie tu choć co rozumieć mz.
Ostatnio przekonałam się jak ludzie mogą się kryć,
"bardzo przyzwoity" znajomy pan, pierwszy na mszach,
do komunii i ogólnie dobrodziej jest oskarżony o
przestępstwa na tle seksualnym wobec nastolatek.
Doznałam głębokiego szoku, a jego rodzina, dzieci,
wnuki są zrozpaczeni.
Czy prawda może być bezsensowna? Tak mi dałaś do
myślenia.
Wybacz Moliczko, że może nie na temat się rozpisałam,
ale Twój wiersz skłonił mnie do takich, a nie innych
przemyśleń.
Pozdrawiam :)
Mądre słowa Molico. Ja z kolei jestem coraz bardziej
głucha... :)
Pozdrawiam :)
Dzień dobry,
czytającym, komentujacym i głosujacym serdecznie
dziekuję.
Samych dobrych wydarzeń i umiarkowanego zdrowia
życzę.Do zobaczenia na Waszych stronach
podobnie myślę jak Ty molico...
wiersz bardzo pouczający ...
Witaj
Podoba się wiersz i jego przekaz.
Zasada moralna I. Kanta -
postępuj w/g takich tylko zasad,
aby stały się prawem powszechnym.
Pozdrawiam Bożenko.;)
Dobry, a nawet /moim zdaniem/ bardzo dobry tekst
wiersza z życiowym i mądrym przesłaniem w puencie.
Dobranoc Bożeno.
Bardzo mądre przesłanie :)
Pozdrawiam serdecznie Bożenko :)
A mi najbardziej spodobala sie pikantria
przyzwoitości. To ciekawe i wiele mówiące
stwierdzenie. - Stwierdzenie nietuzinkowe.
Serdecznie pozdrawiam Moli:)
Mądre słowa.
Pozdrawiam serdecznie :)
a niby takie to to proste... ; zawsze na czasie i
najczęściej w cieniu ta dewiza.
pozdrawiam ciepło:)