*Smakujesz mi...*
Smakujesz mi...
Tak smacznie pachniesz...
Obiecaj mi, że dzisiaj nie zaśniesz...
Smakujesz mi...
Jak truskawka późną wiosną.
Jak te maliny co latem rosną.
Smakujesz mi...
Że słów nie mam do opisania.
Chyba nie ma tak pysznego dania.
Smakujesz mi...
Jak zapach rosy...
Chodzisz po niej czasem bosy?
Smakujesz mi...
I co ja na to poradzę?
Chyba lubczyk w ogródku posadzę!
Smakujesz mi...
I Ty we mnie zasmakujesz,
gdy zioło w zupie poczujesz...
Obeszło się bez lubczyku... ;))
Komentarze (1)
pierwsza zwrotka jest śliczna wdzięczna, radosna i
przekorna cały wiersz utrzymany w lekkim tonie bardzo
fajny:)