Smętny dzień
Z troską spoglądam ku jesiennemu szczytu
Biel wśród skał, wśród załomów granitu
liście pod stopami świat zalega ciszą i
mgłą
Wokoło cisza, moi najbliżsi jeszcze
śpią
Dzień wstaje z wolna , patrzy w zadumie
Pragnie wskrzesić słońce, dziś tego nie
umie
Dłonie swe zanurza w mleczną mgielna toń
Na nic się zda, chociaż podnosi gniewną
dłoń
Najmniejszy promień nie dotyka szczytu
głazów
Z oddali cisza żadnych tajemnych wyrazów
Jesieni dzień dziś nie ukażę przejrzystego
dna
Natura na strunach harfy smętnie łka
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (5)
nostalgia smutek i Jesień
Bolesławie Przyjacielu - uśmiechnij sie jesień to nie
tylko mglą i deszcz - to tęczowe promienie i cudowne
barwy szeleszczących liści na wietrze - pozdrawiam
Dzień smętny ale wiersz mi się podoba.Pozdrawiam
Bywają i takie, smętne, jesienne dni:))
przyroda sie obudzi na wiosnę pozdrawiam
Smętnie łka, ale będzie lepiej. Miłego dnia