Śmiech
Za oknem śmiech ..
Jakiś śmiech...
Który cieszy, serce bawi
oczy promienieją..policzka się rumienią
Za oknem śmiech..
Jakiś śmiech...
Niby niepozorny, ale drażni, kuje serce
Teraz rozdrażnione oczy niczym jak sople
lodu..płaczą.
Za oknem śmiech
Jakiś śmiech...
Spokojny..delikatny pobudzjący
wyobraźnie..
Która jak sen przeistoczy się w dzień.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.