śmieje się kat
na pożegnanie pewnego etapu..
ostatni wiersz
ostatnie rymy
słowa nadziei..
wszak bez przyczyny
nic się nie dzieje
śmieje się kat
śmieje...
autor
suzzi
Dodano: 2013-07-04 20:51:41
Ten wiersz przeczytano 1608 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Wspaniale być pod opieką takich aniołów jakimi
jesteście. Z pewnością nie przestanę pisać ani
walczyć. Nie poddam się i uczynię wszystko by być
szczęśliwą. Sciskam Was serdecznie
czuje jakąś rezygnacje
smutek z tej miniaturki
mam nadzieje,ze to chwilowa jakas rozterka?
pozdrawiam:)
suzzi
powiedz czy ktoś Ci dokuczył,
co za kat się z Ciebie śmieje?
Bardzo smutny wiersz, czy chcesz
się z nami pożegnać?
Pozdrawiam serdecznie.
Smutna pełna refleksji miniaturka, czasami warto
przeczekać złe chwile, z nowym dniem, nowe nadzieje i
może wtedy kat się już nie zaśmieje. Pozdrawiam ciepło
:)
Smutkiem powiało, a dwa wiersze temu autorka pisała o
radości jaką czerpie z pisania a tutaj :
"ostatni wiersz
ostatnie rymy"
Dobrej nocy.
Ja też tak odbieram te strofy jak Madi.Mam nadzieję,
ze to hwilowa słabość. Pozdrawiam.
Witaj suzzi. Zaniepokoiły mnie te słowa. Co się
dzieje? Serdecznie pozdrawiam
nie rezygnuj
Nigdy nie opuszczaj swoich "motyli", nie zdradź ich,
nie skazuj je na niepamięć...Proszę. Ja 500 moich
"opuściłem" i bardzo, ale to bardzo żałuję.Wzruszający
do głębi Twój "motyl" smutku i wewnętrznych
rozterek.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-) Maluj
nadal swoje "motyle" i rozchmurz się i uśmiechnij w
sercu. Świat i życie jest piękne, piękny i serca
uśmiech Twój :-)
Niepokojący Twój wiersz, Suzzi. Mam nadzieję, że nie
zamierzasz zrezygnować z pisania...
Pozdrawiam ciepło:)