Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Śmierć

Ciało przecina cienki krzyk
na dachu stoi dusza
twarz bez wyrazu
w oczach kir
zazgrzytał piasek w ustach

szybki świst bata
za ciasno w piersiach
ręce chwytają cienie
jeszcze dwa słowa
a może pół
powiedzieć coś im
nie wiem

już zapomniałam...
ja już nie zdążę
naprawić prosić zmienić
stukot wagonów
błysk światła zgrzyt
ktoś się nade mną pochyla
i taki jasny ciepły jak łza

To tak wygląda Bóg?

autor

ILL

Dodano: 2008-02-18 12:27:02
Ten wiersz przeczytano 885 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Nieregularny Klimat Mroczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

Szary Szary

Dobre , ciekawe, bardzo dobre, dające do myślenia, do
chwili refleksji, do zastanowienia czy zdążę...

zofia zofia

Często poznajemy ją dopiero wtedy gdy jest
blisko...zostawia po sobie ślad w pamięci. Wiersz z
wielkim przekonaniem oddaje jej obraz.

sam sam

O Boże co za temat!!!!! Za to wiersz jak zwykle
niezwykły. Pozdrawiam

lodova lodova

Podziwiam dynamikę wiersza, naszpikowany emocjami,
pobudza wyobraźnię - robi wrażenie

Helena Helena

poprostu pięknie:) czytałam jednym tchem a tylu emocji
dawno żaden wiersz we mnie nie wzbudził BRAWO!!!

a-co a-co

zbędny komentarz..wiersz piękny

Diabi Diabi

To drugi wiersz o śmierci. jaki dzis czytam . U Ciebie
akcja przeskakuje mozaikami życia rośnie napiecie
chciałoby się krzyknąc nie!!! zyj pozostań...jesteś
ważny jestes cudem. Jednak nie..by...no właśnie..
zaskoczenie inne rozczarowanie i teraz napięcie
opada..Piękne falowanie emocji i uczuć. ostatnie Twoje
wiersze są subtelnymi perełkami które wyszły z Twej
duszy i ujrzały światło dzienne. wiersz sie czyta
jednym tchem.

Barbusia Barbusia

Nie wiemy co nas czeka i może dlatego nie odkładajmy
na kiedyś tam słów - Przepraszam... Dziękuję...
Kocham... Możemy nie zdążyć...

Wędrowiec Wędrowiec

Wiersz ekspresyjny, realistyczny, piękny wiersz o
umieraniu, poezja śmierci. Na dachu stoi dusza... Za
chwilę pęknie łazzący ją z ciałem srebrny sznur i
odleci. Jasne, szczęśliwe zakończenie zakończenie,
łzy sczęścia.

Wanda Molik Wanda Molik

Wiersz pisany z dużym talentem..ciekawi..wzbudza
emocje i nie do końca opisuje ostatnie chwile...wyrazy
uznania.

Ajaa Ajaa

jesli jasny i ciepły...to Bóg:)
"za ciasno w piersiach
ręce chwytają cienie...tajemnica smierci, w tym mocnym
wierszu nieco odsłonięta....budzi lekkie przerażenie:)

vera vera

Przepiekny wiersz...ten pociag na drugi swiat i tak
malo czasu by jeszcze za cos przeprosic. Gratuluje

stefania stefania

Katastroficzny klimat wiersz.Pełny dynamiki i
akcji.Jednak zaduma i refleksja prfzychodzi sama.Jaka
cienka nic łączy zycie i smierć.

A-t-k-a A-t-k-a

Ciekawy, coś we mnie drgnęło...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »