Śmierć
Chciałam zasnąć na wieki
i nigdy już się nie obudzić.
Poczuć chłód nieba,
dotyk chmury...
Spotkać Boga,
porozmawiać z Aniołem...
Nie zobaczyć nigdy ludzi,
nie usłyszeć żadnych słów.
Słów, które ranią,
choć nie zdajesz sobie z tego sprawy.
Sen na wieki...
Jedyne rozwiązanie,
ale czy najlepsze?
teraz wiem, że to nie jest rozwiązanie... Marzeno, Moniko, Ewo... dziekuję za wsparcie...
autor
UpadlaAnielica
Dodano: 2004-05-20 22:05:39
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ja tez tak bym chciala zasnac na wieki, ale tak latwo
nie chce sie podac :)