Śmierć
Ból mnie otacza,
nie chcę żyć.
Śmierć w mych snach powraca.
Chcę ciągle śnić.
Życie to wieczny, trudny test
Śmierć ciemna, mroczna i piękna jest.
Śmierć mnie otuli, przykryje
czarnym, aksamitnym płaszczem.
Jedna minuta i już nie żyje.
Nikt nie zaniesie się głośnym płaczem!
Śmierć nie jest zła.
Śmierć nie boli.
Jest dobra, czysta, miła.
I nikogo się nie boi.
Śmierć przygarnie każdego.
Czy chcesz czy nie!
Weźmie zdrowego, chorego, biednego i
bogatego.
Weźmie ciebie, weźmie mnie.
Śmierć nie jest rasistką, ani
materialistką.
Nie obchodzą jej różnice klasowe.
Jest moralną idealistką.
I jest ponad czasowa.
Nie zabijesz jej.
Nie skrzywdzisz.
Możesz tylko złożyć hołd tej,
która cię zniszczy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.