Śmierć jest tuż tuż.....
Ale o co mi tak na prawdę chodzi?
Przecież ja już dłużej nie chcę żyć
Pragnę śmierci tak jak Ty życia.
Czyć to nie cudowne uczucie? Śmierć.
Tylko gdzie i jak? Hmm. Nie wiem.
Tego nikt nie wie. Ale każdy z nas
Ma przed oczyma wyobraźni wizję
Swojej śmierci. Jaka ona będzie??
Mi na tym nie zależy. Może nawet
Być bolesna. I to bardzo bolesna.
Nie dbam o to specjalnie. Bo po co?
Chodzi o jedną sekundę. Tę ostatnią.
Bardzo jestem ciekawy tego uczucia.
Że chciałbym poczuć to już teraz.
Tak teraz. W tej właśnie chwili.
Siedzę na parapecie
Przy otwartym oknie. Wystarczy
Chwila nieuwagi, lekkie zachwianie.
Szczęście jest tak blisko.
Kiedyś to zrobię.
Wtedy będzie mi dobrze.
Jak nigdy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.