ŚMIERĆ W KATYŃSKIM LESIE
A oni zniewoleni bez tchu
I godności .
W bydlęcych wagonach ku przeznaczeniu ,
Mknęli przez piekło.
Pytali o los tragiczny ,
Oprawcy z NKWD z czerwoną gwiazdą na
czapkach ,
Zamknęli im drogę do szczęścia ,
W nieludzkich warunkach mękę znosili.
Gdzie tyfus , wszawica to chleb powszedni
,
Zerkali na zdjęcie gdzie miłość i radość
ich życia ,
Została w Ojczyźnie w Polsce .
Wierzyli że świat się o nich upomni ,
Pytali się Boga co los jutro przyniesie.
Podpis Stalina i jego popleczników ,
Wyrok zapadł okrutny .
Wszystkich w Katyniu skrytobójczym strzałem
,
W tył głowy zabić.
Stoję przy wielkim dole ,
Nogi mi się uginają ze strachu.
Trzymam różaniec w ręku .
Matko Boża ,Jezu miej mnie w opiece ,
Zabrano mi marzenia ,miłość, którą tylko
poznałem,
Moją godność, pragnienia.
Niech ten Orzeł w niewoli rozwinie
skrzydła,
Ojczyźnie przyniesie chwałę.
Zbrodniarzom pogardę i hańbę na wieki .
Niech ruszą ich sumienia.
Pozostaną po nas strzępy ubrań ?
Pamiątki z życia,
Płacz i wspomnienia.
Parę kości w dole ,
W naszych głowach strach przed śmiercią
,
Dziury w głowie !
Na wylot .
Wiersz jest poświecony ; Polskim Oficerom zamordowanym ,z rozkazu Stalina w Lesie Katyńskim , strzałem w tył głowy. Mordercom hańba i ręce krwią splamione .Pamięć o was jest żywą historią
Komentarze (3)
kawal dobrej tresci, mysle ze temat trafia do
czytelnika i chwyta za emocje, bo jak i tym pomyslec,
a twoj wiersz przypomina ze kiedys byla taka
historia,wydarzyla sie naparwde to czlowieka cos
sciska w zoladku....jak to mozliwe?!podoba mi sie twoj
atresc, umiejetnie przekazales to co wazne.
Bardzo poruszajacy utwor,tematyka naprawde
potrzebna-widac,ze pisales utwor sercem i uczuciem,bo
czasami jakby sie zacinasz...jestem na tak,dziekuje za
piekny utwor
Tu popraw - "Jezu mniej mnie w opiece ," / nie
mniej tylko miej mnie w opiece/ mniej się odnosi do
więcej, a miej od mieć./ Pozdrawiam.