Śmierć miłości
Przymykałam oczy na miłość,
chociaż widziałam ją nawet w
oślepieniu.
Przystąpiłam jednak do nierównej
walki.
Ty, chciałeś wygrać, za każdą cenę,
ja, nie chciałam przegrać, mimo
wszystko.
Zwyciężyła nagła, niespodziewana śmierć.
A mówiłeś, że miłość nigdy… nie
umiera
autor
małgorzatak-m
Dodano: 2010-05-27 18:11:05
Ten wiersz przeczytano 865 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
dobrze napisane, daje do myślenia...
jeśli miłość nie jest podlewana przez dwie strony...
za życia umiera- smutne ale i takie scenariusze są
przypisywane do ludzkiego losu.... ładny choć bardzo
smutny... pozdrawiam...
śmierc miłości...i tak bywa...dobra miniatura
Miłość nie umiera, mimo rozstania zawsze mamy ją w
sercu...smutny wiersz skłania do zadumy...pozdrawiam
:)
Cudownie by było, gdyby miłość nigdy nie umierała.
Dobra miniatura ,szczególnie puenta, porusza
może nie była prawdziwa...może kto inny jeszcze czeka
Miłość aż po...grób /Zwyciężyła nagła, niespodziewana
śmierć.
A mówiłeś, że miłość nigdy… nie umiera/
Wyciachałabym trochę zaimków jak na... tak krótką
formę. Pozdrowionki
śmierć sprawia ból, lecz miłość nie umiera, ona ciągle
się tli.Poruszyłaś smutny temat.
Zgadzam się z komentarzem Krater 23- miłość opisana w
tym wierszu żyja, pomimo śmierci ukochanej osoby.
http://www.youtube.com/watch?v=do2HoJ13Mk4&feature=rel
ated
;-))) - ma rację. Polecam i ja. Piosenka ma...
miłośc nie umiera gdy jest w niej kompromis , zaufanie
i brak zazdrości, a może to nie ten :)
Bardzo ciekawie, ale śmierć wszędzie gdzie zechce ma
pierwszeństwo i każdą miłość może też
zabić...powodzenia
tak i miłość umiera ...czyli wszystko... nic nie ma
trwałego na tym świecie.....pozdrawiam