Śmierć mordercy
Kraty w oknach.
Teraz widzisz tylko tyle.
Ciągle płaczesz.
Myślisz o ludziach, których zabiłeś.
Nie wiesz jak wygląda słońce.
W twojej celi jest zbyt ciemno.
Masz tylko jeden koc.
A w nocy jest bardzo zimno.
Tęsknisz za rodziną.
Niestety już jej nie masz.
Jesteś tylko ty.
Obok jeszcze pusty talerz.
Nie dostajesz listów od żony.
Nie masz córki zdjęcia.
Twój syn poszedł w twoje ślady.
Już teraz jest młodym mordercą.
Cierpisz.
Błagasz Boga o litość.
Liczysz łzy.
W końcu umierasz jako podły złoczyńca ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.