Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Śmierć polityka

I Prezentacja

W jednej ręce taśmy z podsłuchami,
W drugiej - spis telefonów.
- Bez tych rzeczy, mówiąc między nami,
Na krok nie ruszę się z domu.

A w kieszeni ma wypchaną kiesę,
Bo za ośmiorniczki trzeba bulić.
- Funio będzie rozmawiał z prezesem,
Trzeba zatem Funia uczulić.

Że problemy narodu całego,
Że tradycja, prastary obyczaj
I że warto by coś niewielkiego,
Jakąś fuchę dla Capstrzykiewicza...

A od Funia wprost do telewizji,
Gdzie w programie „Obraz prawdy całej”
Wskaże ile skrywa hipokryzji
Jedno zdanie - że białe jest białe.

II Telewizja

Przyszedł. Podkład. Puder. Dwie kreski.
- Dam trochę różu, bo pan niebieski
Ma cień pod powiekami.
Lampa, lustro, podkład ze złota...
- Mam na policzku włos. To sabotaż,
To gorsze niż dynamit.

Dzwoni do Jacka. - Słuchaj Jacek,
Przyszedłem, czekam, czas swój tracę,
A tu jakiś konował
(Na twoim miejscu ja bym go wylał)
Chciał ze mnie zrobić małpę, goryla
I mnie nie zdepilował.

III Przed kamerą

W końcu był w studio, krzyczał do kamery,
Że są wartości wyższe do cholery,
Że zdrajców trzeba wywieszać,
Że nie jest ważne to, co nam nie wyszło,
Grunt, że jest wolność oraz niezawisłość
Pod czujnym okiem prezesa,

Że pracujemy wciąż ciężko dla kraju,
A opozycja? - Oni przecież mają
Brudne sumienia i ręce.
I u nas także - macie państwo rację -
Ktoś źle rozliczy czasem delegację,
Lecz oni kradną wszak więcej.

W tym miejscu przerwał reżyser tyradę:
- Czy to powtórzyć jeszcze da pan radę?
Cholera! Się nie nagrało.
Sinoczerwony więc się zrobił zaraz.
Wnet pot na skroniach, z nozdrzy bucha para
I odszedł. Dostał zawału.

IV Epilog

Dziś doceniono ten trud i zasługi:
Jak kraj szeroki i jak kraj ten długi
Od Nakła aż do Lichenia
Mnożą się nowe place i ulice
We wsiach, w miasteczkach, a nawet w stolicy...
A wszystko jego imienia.

autor

jastrz

Dodano: 2019-08-10 00:00:02
Ten wiersz przeczytano 1103 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Zasugerowana godziną opublikowania chciałam napisać,
że Twój wiersz jest zbiorem srebrnych myśli, ale
doszłam do wniosku, że to wspaniały zbiór myśli
złotych.
Gratuluję, Jastrzu!

waldi1 waldi1

jak to dobrze ...że ja mam politykę daleko W ... i
dobrze mi się żyje ... anna ma rację i nie tylko ona
...

anna anna

polityka jest po prostu brudna, a ludzi uczciwych jak
na lekarstwo.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »