Śmierć przyszła niespodziewanie...!
Przyszła niespodziewanie jak jawa na śnie
nikt nie myślał o niej lecz ona
się sama wprosiła. Weszła do pokoju
zobaczyła małe dzieci które urodziły się
dopiero
i przyszłą je już zabrać...
autor
GwIaZdEcZkA
Dodano: 2004-06-02 18:45:36
Ten wiersz przeczytano 781 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.