Śmierć Pustelnika
Drogi pustelniku, mieszkający gdzieś
daleko,
Człowieku ponad ludzkością. Aniele
nieprawy.
Nie umiesz czytać, lecz ja do ciebie list
wyślę.
Jestem nikim, bo nikt o tobie nie pisze.
Wezmę cię za dłoń twą szorstką i zaprowadzę
do miasta.
Niemym krzykiem zachwytu wyrazisz swe
obrzydzenie.
Zabierzesz mnie czym prędzej w głąb łona
natury.
Zobaczysz miejsca, w którym żyć nie
potrafię.
I gdy spytasz mnie o imię najpiękniejsze na
świecie,
Usłyszysz imię mej pierwszej miłości.
Lub kamień skruszony, lub drzewo
spróchniałe,
Co obok twej kryjówki leży, świat twój
tworzy.
Gdy goreć będziesz na krzyżu, odkryty przez
ludzkość,
Nie opuszczę cię wcale i krzyknę:
„Mylne twe słowa!”.
Wezmę pióro swoje i natchnienie artysty.
Spiszę twe dzieje i nazwę je księgą
Pustelnika.
A twoje plemię będzie je czytać i pluć na
nie.
Dla J. C. - Dziękuję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.