Śmierć świadoma...
Tematyka bardzo podobna do wiersza " Ostatnie Chwile ", można powiedzieć prawie identyczna.
Ciemny pokój, siedzi w nim,
Słucha swych ostatnich chwil,
Teraz kiedy sam przez moment,
Zaczął badać każdą stronę...
Zrobił wnet swój rachunek,
Nie dałby nic nawet trunek,
Znów przytłacza go świadomość,
Śmierć nadchodzi jak wiadomość...
Teraz myśli go te dręczą,
A w tych myślach bliscy jęczą,
Siedzi tu, a wyjść nie może,
"Pomóż mej rodzinie Boże"...
W oknie krata, kłódka w drzwiach,
Nagle idą, poczuł strach,
Wchodzą zaraz do pokoju,
Poczuł się jak w pszczelim roju...
Patrzy na nich, w rękach broń,
Nie jest wolna żadna dłoń,
Piły, noże, pistolety,
Więc to koniec już niestety...
Zaraz strzał, dostał w nogę,
Już zaczyna widzieć drogę,
Teraz się już przysuwają,
Gumy w ustach przeżuwają...
Męki straszne urządzili,
A jak przy tym strasznie drwili,
Nóż się znalazł wszędzie raczej,
Piła też...nie inaczej...
Śmierć powolna, śmierć świadoma,
W takich mękach musiał skonać,
Rzecz to straszna, odszedł, bo,
Nie ma leku na to zło...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.