...ŚMIERĆ trwa okrągły rok...
To już okrągły rok...
od Jego śmierci.
To już okrągły rok...
jak łzy płyną same.
To już okrągły rok...
jak pękło serce.
To już okrągły rok...
nienawiści do ludzi.
To już okrągły rok...
próby pogodzenia się z tym.
To już okrągły rok...
a ja dalej płaczę.
To już okrągły rok...
a ja bardzo tęsknię i kocham.
To już okrągły rok...
a ja nie kupiłam sobie serca.
To już okrągły rok...
a ja nadal ich nienawidzę.
To już okrągły rok...
a ja nadal nie pogodziłam się.
To już okrągły rok...
a herbata dla Niego wystygła.
To już okrągły rok...
A nie wczoraj???
...musiałam zapomnieć...żeby zawsze pamiętać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.