Śmierć ze mnie drwi
Gryzę swoje ciało
-Aż do krwi.
Śmierć mi patrzy w oczy
-Ze mnie drwi.
Trzyma sprytne ostrze
-W blasku świec.
Liczy czerwone krople
-Każe im ściec.
Targa zimne ciało
-Za sobą.
Przecież już nie jestem
-Żywą osobą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.