śmiertelna
biała brzoza
smukła gibka niby trzcina
wiatr omiata cię spojrzeniem
listkami szeleści
muzyka
najpiękniejsza z pieśni
pisana natury palcem porą roku
zmieniasz sukienkę
cieszysz oko
jak-najbardziej rzecz to pewna
patrząc się zachwycam wątła
niby źdźbło trawy
kreśli swój żywot brzegiem lasu
równa linia taka wiekuista
jednocześnie los motyla
słaba i mocna
równie mocno na próchnie
wśród mchu i paproci list pisze
jest ogniwem niedoskonałości
jak wszystko
Komentarze (26)
Prześliczny przyrodniczy wiersz.
Witaj!
Wszystko ma swój początek i koniec - pięknie ubrałaś w
słowa i z wielkim wyczuciem. Pozdrawiam serdecznie i
dziękuję:)
Biała brzoza to najbardziej poetyckie drzewo:) no i
jeszcze wierzba:)
W przyrodzie jak w życiu nic pewnego i wszystko się
zmienia, dziękuję za odwiedziny z plusikiem pozdrawiam
Dokładnie, nic nie jest doskonałe :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Piękny wymowny wiersz.
Przyroda ma swój początek tak samo jak koniec. To samo
z naszym życiem. Przychodzimy na ten świat bez niczego
i odchodzimy z niczym...
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Obrazowo i jakże przepięknie ukazałaś smukłą brzozę,
która w życiu jak i w Twoim wierszu ujmuje swoim
wdziękiem:)
Brzoza jak i ludzie swój kres osiągają podobnie...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru.
w przyrodzie wszystko ma swój początek i
koniec...kropka
bardzo ładnie napisany list :-)
Natura jest doskonała, z wieloma nidoskonałościami dla
naszego oka... Jednak dlatego to piękne wszystko.
Podoba się.
A z puentą się nie zgadzam :)
Pozdrawiam :)
Tak Halinko jak wszystko...piękne nietuzinkowe
strofy,uściski :)
No, ciekawa refleksja z rana, do kawy.
Pozdrawiam serdecznie.
;)