ŚMIGUS - DYNGUS
Śmigus-dyngus zerka okiem.
W poniedziałek żwawym krokiem
Sunie, aby ziemię suchą
Zrosić, przykryć jak poduchą,
By roślinom dać wilgoci,
Która krzewy wnet ozłoci.
Szarość zimy z kurzu zmyje
I barwami ją okryje.
Od wilgoci świat się zmieni,
Wkoło wszystko zazieleni
I pomoże kwitnąć kwiatom
Tęczą w barwy przebogatą.
Wśród gawiedzi radość wielka.
Pełna wody jest butelka,
Pojemniki i konewki.
Polane są wszystkie dziewki,
Które chłopcom dłużne nie są
I w wiaderkach wodę niosą.
Śmigus-dyngus przewędrował,
Wkoło mnóstwo ludzi polał.
Od głów do stóp wszyscy mokrzy;
Za rok znów się to powtórzy!
Lecz świeżością świat obdarzył,
W której jemu jest do twarzy.
* * *
HanB
Komentarze (22)
fajny wiersz:)
Fajny, rytmiczny,
uśmiecha :o)
fajny wiersz Pozdrawiam:))
Jak to miło,
jak wiosennie.
W śmigus mokro,
uśmiech niesie.
:) też napisałam coś o dyngusie, ale w innym
charakterze! ładny wiersz :)
W rytmicznym wierszu ujęta tradycja świąteczna.Co
powiesz na zamianę
"Kroczy" na "Idzie" "Sunie" aby uniknąć sąsiedztwa
"krokiem kroczy"
i
"Piękna wiośnie też przysporzył."
na
"W której jemu jest do twarzy." przez wzgląd na rym?
Miłego dnia.
super wesole :)))))) pozdrawiam