***(smokom podobna...)Z CYKLU SMOKI
...Smoki - istoty magiczne czy potwory...
smokom podobna trwam
bezczasem przeczesuję dni
samotność po kraniec
wyborem własnym
nadanym chwilą narodzin
naznaczona
miłość
wypadkowa bólu i ekstazy
nie mąci ciszy kosmosu
strumienia czasu nie zmienia
drganie ludzkiego serca
niepewność i wachanie
golgotą wczoraj
dziś bezkres wabi
ku lotom śmiałym
ponad małościami
nad przepaście złudzeń
wzywa chichot historii
we mnie pustka
wróg i przyjaciel
chroni kokonem
iskry człowieczeństwa
____________________________
wyblakle skrzydła
okrywa mgła
Komentarze (8)
Są te dobre, i te złe... Uszanowanko :))
Ciekawy wciągający wiersz. Podoba mi się opisany
temat. Pozdrawiam:)
Samotne smoki tylko związki z człowiekiem tworzyły,
złe, ale i dobre. Żyją cały czas w obszarach ludzkiej
świadomości. Bardzo metaforyczne stwory, my w nich,
one w nas. Ciekawy twój wiersz. Pozdrawiam :)
mi sie podoba :)))))))
Gołąbeczko- smoki to podobno istoty żyjace samotnie,
majace inną niż ludzie skalę wartości,w jakimś sensie
są ponadczasowe.Smoki to również( w symbolice)
problemy z którymi walczymy.Dzięki za pokazanie iz
wiersz może jest zbyt hermetyczny:)
lubię o smokach poczytać, lecz z całym szacunkiem nie
rozumiem tego tekstu, chyba za duża dla mnie dawka
magii:)
Jeżeli smokom podobna, to faktycznie takie refleksje
mogą wynikać z tego podobieństwa.
Wiersz bardzo metaforyczny.
czytam ...jeszcze raz czytam i...myślę że to magia
...istnienia ...
pozdrawiam:-)