Smotność
Samotność przychodzi, gdy osoba, którą
kochamy, wsiada bez pożegnania do
autobusu
i udaje, że nie widzi naszych łez.
Samotność przychodzi, gdy w sercu drugiej
osoby
zapada zmrok i gdy kolejny dzień mija
bez osłonięcia ramieniem, bez wyrazu
miłości.
Samotność przychodzi każdego dnia.
Skrada się na palcach ciszy niczym
złodziej.
Złodziej dusz. Pustoszy, wyrywa serce
i...
...zostaje w nim na zawsze...
...czasami tylko zasypia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.