SMS owa miłość
https://www.youtube.com/watch?v=c1_nhsZEBgs
-Hej co u ciebie?
- Najpierw powiedz kim jesteś.
-Tego jeszcze nie wiem.
- Znasz mnie, skąd numer?
-Nie, nigdy nie widziałem.
A numer - pomyłka,
tak, spróbowałem.
Tak się zaczęło
i pięć lat trwało
rodziło się słońcem
z burzą umierało
Wielkie uczucie
rozkwitło na linii
choć nie spędzili
razem ani chwili
Zbyt wiele miała do stracenia
by rzucić mu się w ramiona
choć świadkiem niebo i ziemia
jak była tego spragniona
Wiele razy wyrzucał z pamięci
razem z kartą startową
ale coś go kusiło
i wciąż kupował nową
Coś go do niej ciągnęło
ona za bardzo kochała
nie potrafiła wybrać
on nie chciał by cierpiała
-Rusałko moja najdroższa
- Słucham ciebie mój Cudzie
-żegnaj, na zawsze w sercu
masz u mnie mieszkanie.
Nie będzie więcej kart,
to ostatnie rozdanie.
I nie było już nic
a ona wciąż o nim śni...
historia sprzed wielu lat...
Komentarze (51)
przed przeznaczeniem nie uciekniemy
miłego dnia, Ewo :)
Życie pisze różne scenariusze. Czasem przypadkowe
znajomości rozkwitają kwiatem przyjaźni lub miłości,
jednak nie zawsze trwają wiecznie.
Pozdrawiam serdecznie :)
I takie historie się zdarzają...
Pozdrawiam :)
@Turkusowa aniu-- chyba tak..
Dziekuje :*)
Widać tak miało być, że nie dane im było się
spotkać...
@Xenia-- jeśli to przeznaczenie to na pewno..
Dziekuje :)
Smutna to miłość ale mam przeczucie że wróci.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem wiosny.
@Eleonora - - dziękuję :)
to jest tylko życie i samotność serdeczności
@promien S--raczej nie, znacznie wiecej, i peelka
wcale samotna nie byla...
dziekuje:)
Odskocznia, od samotnosci?
Pozdrawiam.
@Iris--czasem niesamowicie zaskoakujace...:)
dziekuje:)
Hmm! Życie pisze różne scenariusze...
Pozdrawiam milutko Ewuniu:)
@AMORKU - - mi też się poca oczy na wspomnienie.. Ale
to dawne czasy
Dziekuje :)
Po przeczytaniu płakać ki się chce, bo moje osobiste
wspomnienia o podobnym zabarwieniu wróciły.