smugą cienia przemijamy
jesienią miedziane
opadają liście
ciężkie
cieniem się kładą
na miejscu gdzie bolą
oszlifowane marmury
w kroplach deszczu
niewiele się zmieniło
i niebo jak zawsze
na miejscu
tylko my
przemijamy
odchodzimy
tuż obok sprzedają
złociste chryzantemy
jeszcze inni
kupują znicze
trwa życie
w przestrzeni
gdzie jeszcze nas nie było
będziemy
autor
Roxi01
Dodano: 2016-10-28 22:55:02
Ten wiersz przeczytano 809 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
począwszy od tytułu po świetną pointę bardzo dobry
wiersz
pozdrawiam :)
Dobry wiersz z refleksją, bardzo na czasie.
Docierający przekaz...
+ Pozdrawiam
Ładnie
Zakończenie super
Pozdrawiam
Refleksyjnie o przemijaniu, pozdrawiam Roxi01, dobrej
nocy życzę-:)
pięknie to napisałaś ..+++
Naprawdę zachwyciła mnie Twoja mądra myśl i sposób
przekazu.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry mądry tekst Pozdrawiam Serdecznie
Dziękuję za wskazówkę
Witaj Roxi
Wzruszający i mądry tekst,
a pierwsza strofa cudowna,
co nie oznacza, że pozostałe
nie są pięknie napisane.
Serdeczności:}
przemijamy z każdym dniem, pozdrawiam jesiennie
Niesamowita puenta:)
Nie da się ukryć, że jeżeli chodzi o ziemską
doczesność to przemijany
zatrzymujaca, prawdziwa refleksja...
pozdrawiam, Roxi
Puentę odczytuję,że wszyscy święci modlą się i o naszą
świętość - a to niebanalne:)
Pozdrawiam
bo im ciekawsza Dusza, tym większy Targ. Z
przyjemnością przeczytałam. Pozdrawiam :)