Smutek
Widzisz moje gorzkie łzy
A nie robisz zupełnie nic
Słyszysz moje wołanie
Mój szept w głuchej ciszy
Nie trzymasz mnie za rękę
Sama utrzymuję ją przy sobie
Już nie trzeba mi pomagać
Już nawet nie potrzebny uśmiech
Wzrok gdzieś w dół upada
Ty już miłości tyle miałeś
Nadal masz a ja wciąż sama
Wciąż lewa za prawą nogą kroczy
I nigdy nie zabłyszczą życiem oczy
Mój uśmiech jest tylko dla mnie
Ciepło zamarzło w sercu na dnie
Nie kocham już siebie
I nikt nie pokocha mych słów
Wszystko ostatnio jest nie tak jak powinno być
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.