Smutek
Zgasła świeca i ciemność nastała
Pogoda za oknem jakaś ociężała
Ja w domu, a u mnie smutek gości
Wygonił już każdą cząstkę radości
Siedzimy razem i pijemy herbatę
Rozmawiamy spokojnie jak siostra z
bratem
Gdy lekko się uśmiecham zaraz głośno
krzyczy
Do mojego życia dodaje goryczy
Zapalam światło złe myśli wyrzucam
I smutek jak płaszcz, po prostu z siebie z
rzucam
autor
Maleństwo-Róża
Dodano: 2010-05-02 11:05:11
Ten wiersz przeczytano 669 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
W wierszu gubi się rytmika, a najbardziej w ostatnim
wersie, bo jest za długi. Można też dopracować rymy.
Ale pomimo występującego w nim smutku podoba mi się.
Pozdr.
Brakuje przecinków i połączenia w "zrzucam"..gdyby tak
zostawić..Jeśli poprawić - zadbaj o równą ilość
zgłosek w wersach..lepiej by się czytało..Wedle
uznania..Powodzenia.. M.