SMUTEK
Czemu ciągle smutno mi,czemu ciągle ronię
łzy,czy ten ból się
kiedyś skończy?Czy też duszę mą
z sercem mym rozłączy.
Ranią wszyscy serce me,to dlatego boli
mnie.Drżące we mnie wciąż tam skacze.A
dlaczego? - ja wam tego nie wytłumaczę.
Czemu ze mną tak się dzieje?
Pewnie straciłam już wszelkie nadzieje,gdyż
ma buzia wciąż się smuci.Uśmiech na jej
ustach nie chce powrócić.
Niech się spełnią me marzenia,twarz mą
słońce rozwesela.Dusza płonie wręcz
radością,twarz nie straszy swą
smutnością.
Niech się życie we mnie wdziera,żal i
smutek z mej duszy zabiera.
Niech ma dusza się raduje ,innych już nie
denerwuje.
Smutek zabija i życia twego nie umila.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.