smutek
Dla tych którzy stoją wobec szarości
Życie ciszą mnie owiewa ,
Nie ma już kolegów,
Hucznej zabawy,
śpiewów przy ognisku.
Pozostał smutek i żal,
trwa bezimienna nadzieja,
przenikliwy ból straconych dni,
Tylko niespotykana implozja negacji.
Nie ma już dumy,
nie ma świątyni dobra,
Jedynie oczekiwanie,
Na przyszłość w czarnej dziurze
nipożucaj nadzieje jakoć się kolwiek dzieje.....
autor
JazzMann
Dodano: 2008-07-22 12:46:17
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wiersz pesymistyczny, ale zobacz za chwilę na pewno
zaświeci słońce. Wiersz udany ponadto. Popraw tylko
błędy w miejscu dolnej dedykacji, bo drażnią.
implozja negacji...a w Twoim wierszu eksplozja
poezji...bardzo sugestywnie, bardzo wyraźnie
odmalowane te emocje. zatem gratuluję bardzo udanego
wiersza.