smutek
Serce szlocha
Oczy widzą tylko łzy
ból i smutek ogarniają mnie
Coraz bardziej w dolinie rozpaczy pogrążam
się
Nigdy już z niej nie wyjde nawet jak bym
chciał
po co mam wychodzić
jak swoje serce tylko jednej osobie bym
dał
Lecz jak na moje wspaniałe życie
przystało
Los, szczęście nie przestaje pluć z pogardą
mi w twarz
Ona nigdy nie chciała go brać
Teraz zrozumiałem teraz zniknąć chce
Oj jak bardzo chciałbym zasnąć i już nigdy
nie obudzić się
autor
nikt_wazny
Dodano: 2005-01-31 13:33:09
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.