Smutek
podświadomie ranisz
i nie masz pojęcia
jak bardzo boli słowo
rzucone przed siebie jak na wiatr
mimo jego podmuchu,
ono nie ginie w pamięci...
nie potrafisz zrozumieć
nie próbujesz
siła bezsilności straszliwie przytłacza
a ja jestem jedynie samotnym, białym
żaglem
dryfuję na wodach przeznaczenia
staram się poskładać w jedną całość
uporządkować moje myśli
wyrzucić żal z serca
jestem
samotnym białym żaglem
poddanym łasce i nie łasce losu
i choć w wierze odnajduję moją siłę
bardzo łatwo jest mnie roztrzaskać
na kawałki
kiedy do tego dochodzi
bardzo trudno jest
posklejać wszystkie elementy
z powrotem
Komentarze (5)
ładna metafora życia
Smutna refleksja wprost
z życia.
Serdeczności:}
Ciekawie przemyślana refleksja. Pozdrawiam.
Życiowy wiersz
W samotności potrzebuję miłości.