Smutek serca
Smutno mi - bo nie mogę sprawić
by ktoś me serce zdołał naprawić
które wśród głupich młodzieńczych uniesień
dosięga kresów gdzie spływa zła jesień
Smutno mi - bo sam czytam i czekam
nim gwiazdę pocieszeń sen wróci z daleka
a czas się zlituje by dotknąć pewności
że spokój z chwil szczęścia nade mną
zagości
Smutno mi - ten smutek jest piękny
bo cisza mnie trawi, dniem jestem objęty
choć nie ma tu Ciebie, to pokój tak blisko
bo sztuka i prawda to dla mnie dziś
wszystko
"gdy wszystko nic warte, evviva l'arte!"
Komentarze (3)
Wiesz ciepło o smutku serca napisałeś? Popraw
" trwawi" na -trawi-! :-)
Nawiazujesz do utworu Kazimierza Przerwy-Tetmajera.
Czy wiec wiersz o smutku jest sztuka dla samej sztuki?
Otoz wydaje mi sie ,iz nie. Sztuka, poezja jest dla
p.l. calym jego zyciem. Skrajne emocje ,a nawet zle
samopoczucia beda inspiracja dla jego barwnego i
dobrego piora. Pozdrawiam i przpraszam jak cos nie tak
napisalem,ale tak rozumiem ten wiersz.
tak ze smutkiem prosto z serca napisane i z nadzieją,
w zakończeniu - zaspokojenie. pozdrowienia