smutki
zagrawszy na duszy wrażliwej
melodię nazbyt ostro
zahaczyły żalem wielkim
o struny często grywane
jęk głuchy w płaczu oddany
ostatnim był
pożegnaniem miłości
przed ostatecznym zerwaniem
złapawszy się za ręce
zamknęły wszystko w kręgu
zamykając wspomnienia w piosence
obiecały że nigdy więcej
autor
anatea
Dodano: 2010-04-21 00:14:45
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
smutki mają to do siebie że lubią wracać...
Najładniejsze, że nigdy już nie będzie smutku. ;)
czasem trzeba zamknąć rozdział jakiejś historii, po to
by smutki wraz z czasem odpłynęły.... przemawiająca
treść wiersza....pozdrawiam