SMUTKU RUNY NASACZONE KRWI...
Bólowi który był moja inspiracją
Pisze trwałe smutku runy
nasączone krwi czerwienią
opisuje swe wspomnienia
które zycie moje zmienią
Zatraciłem wiare w siebie
porzuciłem złudne ideały
odtąd kochac juz nie bede
zwątpieniu oddałem sie cały
Pochłoniety łez strumieniem
otoczony samotnosci murem
codzień bardziej zmęczony
spowijam dusze żalu sznurem
Błądze pośród ciemnośći
szukajac nići zrozumienia
lecz wszystko co znajduje
stworzone jest z cierpienia
Mrok jest dziś mi bratem
serdecznym przyjacielem
innych juz nie szukam
z innymi mysli nie dziele
Smierć kiedyś przywoła
me imie zimnym głosem
podąże ku niej śmiało
i ostatni okrzyk wzniose
Nie boje się tej chwili
odwaznie na nią czekam
bo to spełnienie marzeń
udręczonego człowieka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.