smutna panna
w biel przyodziana,
smutna panna,
z bosymi stopami,
chadza naszymi ścieżkami.
w oczach jej
widać próżni czerń,
jednak w uśmiechu
odbija się zieleń.
w dłoniach trzyma
szkarłatną różę,
ściska ją przy sercu,
a w powietrzu
czuć nadchodzącą burzę
autor
Kornelia
Dodano: 2004-09-28 18:21:03
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.