Smutna wiosna
Smutna jest wiosna, choć kwiaty w
ogrodach,
Choć stare kości czują słońca grzanie...
Spotkam człowieka – na me powitanie
On nie podejdzie, ręki mi nie poda.
Kawiarnie stoją zamknięte, a szkoda.
Tak marzy mi się miłe plotkowanie,
Przy szklance coli ciastek podjadanie...
Dziś nie zjem w mieście ni ciastka, ni
loda.
Smutna jest wiosna.
Smutna jest wiosna: ulice i place
Są dzisiaj puste, prawie wyludnione,
A gdy ktoś idzie – przemknie w swoją
stronę
I już go nie ma, już go z oczu tracę.
A w sklepie – rozpacz: biorę towar,
płacę
I nie pogadam. Jestem wszak zmuszony
Wyjść, bo pod drzwiami klientów ogonek.
Więc subiektowi głowy nie zawracam.
Smutna jest wiosna.
Smutna jest wiosna, jak smutne plakaty
Koncertów, które odbyć się nie mogą.
Jak ludzie zdjęci jakąś dziwną trwogą...
Ot, kawał życia spisany na straty.
I cóż, że zieleń? Cóż, że kwitną kwiaty?
Na smutek wiosny one nie pomogą.
Z kim mam pogadać? A zaprosić kogo?
Smutna jest wiosna. Jakie będzie lato?
Smutna jest wiosna.
Komentarze (21)
Z jednej strony racja smutna Ale z drugiej może
właśnie wręcz na odwrót.
No cóz Michale: slepy traff - ale ten
wierszszczególnie nadaje się do przejścia w historię:
za jego doskonałą tradycjonalnośc. Jesteś w nim - ot -
starszym Panem, jak Staf jakiś, czy Prus - prozaiczny,
nie szukający nadzwyczajności. przechodzien uliczny,
kupujacy w bliskim sklepiku. - Przeciez niewiele na
zostalo, ponad - "pogadać". Czasmi - nawet z
mlodoscią. wiele rzeczy - w "okreslonym" wieku, w
okreslonym statusie, w określonym srodowisku - nie
należy. Poza tym - trzeba umiec się ograniczyć.
I to wszystko jest w twoim doskonalym wierszu
zawarte... - w okreslonym przez epidemię czasie.
Piekny stoicyzm,z nutka moze zalu - z pytaniem na
lato.
- Poeta!... - "starszy Pan" - z klasą. - Wlasnie tak
powinny na Ciebie spoglądac - zazdrosne i podziwiające
poezję mlodziutkie Czytelniczki. - Doskonala kreacja
(realizacja) poetycka.
:)
...klamra
Dziękuję Michale :):)
No smutna :(
Taka prawda, a wiersz bardzo dobry.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiosna piękna lecz smutna i taki jest Twój
wiersz...pozdrawiam serdecznie.
Wiersz Michale jest … bardzo fajny ...ja zaraz jadę
Do mego przyjaciela Acika którym opiekuję się już 9
lat ... właśnie on swoje życie roztrwonił syn się nie
odzywa już sporo lat … jest po rozwodzie ...wylądował
w krzakach ... teraz dzięki ? mieszkanie ma ...
alkohol ... to życia złodziej
itd ...teraz on tylko z Jadzią nas ma ...
Prawda, ale ktoś mi mówił - nie pamiętam kto, że można
ją przechytrzyć śmiechem ;)
Rzeczywiście obrała smuty wymiar tego roku, lecz nie
pozbawia nas nadziei i pięknej przyrody, z którą
odradzamy się i my ku lepszym czasom... piękny wiersz
Michale, znając Twoją erudycję, mam pewną propozycję
(samo się rymuje).
Może byś napisał swoją jedną strofę do mojego "1410",
a ja dopiszę ją do wiersza?
(najlepiej zachowując metrum wiersza).
Minie to Michale... pogody ducha życzę :-) gdybym była
bliżej pogadali byśmy :-))) pozdrawiam
Smutna, Panie, smutna... Mnie też brakuje tych
przypadkowych spotkań, pogawędek... A ile fajnych
kawiarenek na Starym Rynku czeka, galerii, ech...
A prognozy kiepskie... Nie tylko na lato, ale i dalsze
:-(...
Cóż, pozostaje słuchać koncertów w domku i czytać i
pisać :-) Ja znalazłem w jakimś kartonie, przez
przypadek, robiąc porządki, "Agenta Dołu" Wolskiego...
I wracam dzisiaj do tej świetnej powieści (a chyba
znam na pamięć), chociaż do autora straciłem cały
szacunek... No, takie kwarantannowe refleksje...
Twój wiersz świetny, ale to standard tutaj :-)
Pozdrawiam :-)
...to prawda inna niż wszystkie prawie jak
niema,smutna co z resztą roku tego nie
wiemy...pozdrawiam serdecznie.
Jest po prostu inna.
Trzeba i to przeżyć. Miłej niedzieli.