SMUTNE CHWILE
DLA MIŁEGO-48
Gdy do ciebie pierwszy raz stukałam
tak bardzo się bałam
bo już tego dnia wiele przykrych chwil
miałam.
Zastukałam bo otuchy chciałam
od miłego 48
On pocieszył i odwagi życzył,
Nie krzyczał lecz pocieszał.
Tak po krótkiej chwili życie mi umilił
i jest przy mnie duchem do obecnej
chwili.
kochanemu skarbowi-T
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.