Smutne Oczy
Odnalazłam Anioła.Spojrzałam w jego dumne oczy i ujrzałam smutek
Te smutne oczy pelne przerazenia w ktorych
swieca lzy
Łzy bólu i cierpienia.
Serce które czeka na koniec, gdy ojciec
podnosi znów pięści
potem cios....jeden....drugi......
Nadchodzi sen w czasie tej szarugi...
Strach odchodzi w zapomnienie....
Pozostało po nim nie miłe wspomnienie...
Lecz wraca rano ze zdwojoną mocą...
Gdy pod kolejnym ciosem wszystkie mięśnie
dygocą.....
Mam Cię dośc, zniknij z mego życia! Jak długo mam znosic skutki tego pobicia?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.