Smutne święta...
Ten czas, kiedy są święta
Tak cudowny i wyjątkowy
Wszyscy są zabiegani
Wpadli w wir zakupów świątecznych
Każdy chce kupić najładniejszy prezent
Chce, aby jego stół był najpełniejszy
Lecz są ludzie, dla których święta
To czas najzwyklejszy
Czas smutku i bólu...
Tym większego, że w ten szczególny dzień
będą sami ze swoimi problemami...
Nie uśmiechnie się małą dziewczynka
Która z rakiem od roku toczy walkę
Zamiast przy wigilijnym stole
Trafi na kolejną chemioterapię
Nie dostanie prezentu mały chłopiec
Którym los odebrał rodziców
Pierwszy raz zostanie sam
W te cudownie święta
Nie przyjdzie nikt do starszej pani
Która robi na drutach całymi dniami
W domu starości odpoczywa
Bo już zapomniała o niej cała rodzina
Boże...
Widziałeś ich bezsilność
Gdy błagali Cię o radę
Boże...
To naprawdę nie ich wina
Że życie takie trudne okazuje się...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.