SMUTNY TOR
Kolejna jesień
zażółca szyby
mojej lokomotywy
widokiem
zwiędłych
liści.
Jesienny smutek
mnie ogarnia
i myślę
że ciężko będzie
wyśnić
nowe wyzwania
gdy życie zwalnia
i w końcu…
Wiem.
Nikt mi już nie pomoże.
Bo stoję sama
na bocznym torze.
Anna Liber
18.10.2012
Wiersz z tomiku pt.: „Myśli ukryte”
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reprodukowanie, kopiowanie i odtwarzanie
tylko za wyłącznym zezwoleniem
właściciela praw autorskich.
Komentarze (4)
Ładny wiersz, choć smutny jak samotność. Pozdrawiam:-)
Fajny wiersz
Smutna refleksja.
Pozdrowienia:}
ciekawa metafora