W snach
w snach mi wystarczysz
i niech się życie kręci
dokręci do końca
uparte wydarte przetarte
tu się odbędą sądy ostateczne
tu się rozleją
fale kataklizmów
spienione spiętrzone spełnione
tu się dopełnią listy Pana Boga
z niebiańskich kopert
zza chmur pospadają
klątwy przesądy przemodlenia
tu się jakoś musi kręcić
wykręcić przekręcić zakręcić
tu nas jakoś muszą mącić
zamącić zapomnieć i strącić
w snach mi wystarczysz
ze snów nas nie tłumaczą
do snów nam nie wchodzą
od snów nas nie wybawią
Komentarze (1)
Hm... Zadumałam się nad Twoimi słowami