Śniąc cichuteńko
dedykuję Twoim oczom, Andrzeju.
Gdy odpłynę w senną ciszę
Tęsknotą Twoich ciepłych dłoni,
Pamięć Twoich oczu mnie ukołysze,
Marzeń sennych kurtynę odsłoni.
Będę pływać w mroku sennym
Łodzią Twych ust roześmianych
Aż pamięć Twoich oczu mnie obejmie,
I zawiedzie do miejsc ukochanych.
A horyzont marzeń pod mgłą nocy
Okryty, czekając na sny jasne,
Pamięcią Twych oczu mnie ukocha.
Po cichutku tęskniąc,... zasnę.
autor
Toja
Dodano: 2007-04-05 12:37:37
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.