Śniadanie
Obudziło mnie świtanie,
promyk słońca wlazł przez okno,
miłe, piękne powitanie,
więc zerwałam się ochoczo.
Chodź i przytul smutne dziewczę,
swoim blaskiem smutek zabierz,
a zaproszę cię w podzięce -
to we dwoje będzie raźniej.
Weszło słońce do mieszkania,
rozwesela ile wlezie -
teraz proszę dwa śniadania,
dla mnie i dla ciebie - mój Aniele.
autor
Jowitka
Dodano: 2014-09-18 18:24:16
Ten wiersz przeczytano 1897 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Dzień dobry
Jesteśmy mistrzami - moi przyjaciele
I będziemy walczyć dalej, aż do końca
Jesteśmy mistrzami
Jesteśmy mistrzami
Precz z przegranymi
Ponieważ jesteśmy mistrzami tego świata.:))))
smaczne śniadanie :) pozdrawiam :)
Zaproś go, bo kto ci powie - smacznego? :) 'promyk
słońca wpadł* przez okno' - co ty na to Jowitko?
Pozdrawiam :)
dziekuję
Ladnie
Milutki wiersz
Piszę się na to śniadanie
świetny...przeczytam jeszcze raz z rana... może mi też
ktoś przyniesie śniadanie do łóżka:) miłego wieczorka
nie pozostaje mi nic innego jak zyczyć smacznego :-)
Pozdrawiam.
A.
Miłe i fajne śniadanie.Pozdrawiam serdecznie:)
miły, ciepły wiersz, pozdrawiam:)
"jak dobrze wstać skoro świt...":)))
pozdrawiam pięknie:)))
Piękny, ciepły wiersz.
Słoneczko zawsze dodaje nam energii. Pozdrawiam
serdecznie.
Jak to pięknie kiedy świta,
wraz ze słonkiem dzionek witać!
Pozdrawiam!