śnieg
I znowu nastała jasność
wszystko jest białe
budzi się do życia miasto
zaśnieżone całe
pośród płonących pochodni
gigantycznej burzy
zasypany chodnik śniegiem
co w nocy naprószył
DLA TYCH CO PRAGNĄ ŚNIEGU
I znowu nastała jasność
wszystko jest białe
budzi się do życia miasto
zaśnieżone całe
pośród płonących pochodni
gigantycznej burzy
zasypany chodnik śniegiem
co w nocy naprószył
DLA TYCH CO PRAGNĄ ŚNIEGU
Komentarze (4)
Lubię ośnieżony świat, fajnie o nim napisałaś.
Pozdrawiam serdecznie.
Ojej, lepiej jak zieleń trawy się uśmiecha :)
Mimo że nie lubię zimy i śniegu podoba mi się wiersz
:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Może już czas na wiosenne przebiśniegi? Pozdrawiam.